Orszak Trzech Króli w Lędzinach
8 stycznia 2018
Już po raz trzeci ulicami Hołdunowa przeszedł Orszak Trzech Króli. Organizatorzy barwnego korowodu co roku zaskakują uczestników.
![](/files/news/aktualnosci/26168328_1963978570528640_15950135108933304_n.jpg)
Tym razem, na smardzowickim starcie orszaku, podziwiać można było "żywą szopkę", przygotowaną z inicjatywy parafian. - Mamy osiołka, baranki, kozy, cielaki, drób, indyki, kaczki, króliki - wyliczał Tomasz Nowak, jeden z pomysłodawców i stroicieli szopki. Jak przyznawał, podobne szopki ludzie mogą podziwiać w Tychach i Panewnikach, jednak po co mają tam jeździć, skoro i lokalnie można coś takiego zrobić. Dodatkowo, przed orszakowym marszem, można było posilić się przygotowanym na tę okazję poczęstunkiem.
Sam orszak, z trzema królami na koniach, wyruszył ze Smardzowic o 14:30. Metą orszaku był kościół parafialny Chrystusa Króla. - Z warszawskiej centrali Orszaku Trzech Króli otrzymaliśmy 150 koron, jednak uczestników przybyło znacznie więcej, również z wielu ościennych parafii - tłumaczył ksiądz Grzegorz Kwiecień, wikariusz parafii Chrystusa Króla. Wydarzenie zakończone zostało wspólnym kolędowaniem w kościele - wraz z chórem Uniwersytetu Ekonomicznego z Katowic.
![](/files/news/aktualnosci/26219225_1319668018138717_2305104860290336621_n.jpg)
![](/files/news/aktualnosci/26731329_1319666968138822_8549036864421636576_n.jpg)
![](/files/news/aktualnosci/26230927_1319667814805404_8835161472783346238_n.jpg)