Kolejne zespoły muzyczne na Placu Farskim
Kolejne grupy muzyczne odpowiedziały na apel dyrektor MOK-u, Joanny Figury i zaprezentowały się w minione weekendy ogółowi mieszkańców na scenie plenerowej Placu Farskiego.
W sobotę, 26 lipca, z blisko dwu i półgodzinnym koncertem wystąpił lędziński zespół „Znajomi”, czyli : Agata Wojtala – Kubecka (saksofon i śpiew), Dominik Ingram (keyboard, akordeon i śpiew) oraz Grzegorz Ułan (keyboard, akordeon i śpiew). Był to debiut plenerowy tej kapeli, chociaż w obecnym składzie występuje ona już ponad rok, ale na różnych imprezach okolicznościowych. – Wszyscy troje znamy się dobrze już od lat, stąd tytuł naszego zespołu – mówi Agata. – Najpierw Dominik dogadał się ze mną, a następnie z Grześkiem, więc teraz razem gramy i śpiewamy – zwierza się, a Grzegorz dodaje – Ze względu na obecność tu ludzi o różnych gustach muzycznych i w różnym wieku, od dzieci począwszy poprzez młodzież do wiekowych często seniorów, program naszego koncertu był bardzo urozmaicony. Stąd znalazły się w nim zarówno współczesne przeboje, jak i hity z dawnych lat, na przykład „Chałupy welcome to” Zbigniewa Wodeckiego czy „Bałkanica” zespołu Piersi, ale także pieśni biesiadne, utwory rockowe, bluesowe, disco itp.
W piątkowy wieczór, 1 sierpnia, wystąpił na Placu Farskim kolejny lędziński zespół, tym razem „Gest”, grający i śpiewający w składzie : Zdzisław Rudol (także gitara akustyczna) i Tadeusz Ingram (także instrumenty klawiszowe). Również i oni ze względu na towarzyski i rodzinny charakter tych weekendowych koncertów (publiczność tworzą głównie rodziny i grupy towarzyskie, które się tu spotykają przy kawie, piwie itp.), zaprezentowali repertuar muzyczny według zasady „dla każdego coś miłego”. – Przede wszystkim były to utwory polskie, a jeśli już zagraniczne, to w polskim tłumaczeniu, gdyż taką muzykę preferujemy – mówi Zdzisław. – Zaprezentowaliśmy więc w trakcie naszego ponad dwugodzinnego koncertu powszechnie znane dawne i współczesne przeboje oraz pieśni biesiadne, śląskie pieśniczki, disco polo, a także standardy rockowe, bluesowe itd. W obecnym dwuosobowym składzie występujemy już od kilkunastu lat, a ponieważ jesteśmy prywatnie szwagrami, to w środowisku lokalnym żartobliwie często mówią : grać będzie zespół „Szwagry” – dodaje śmiejąc się.
Mirosław Leszczyk