Gościnni szachiści
Już po raz osiemnasty lędzińscy szachiści spotkali się z kolegami z drużyny Schachklub Altrip – by stoczyć polsko-niemiecki pojedynek. Tym razem niemieccy zawodnicy mogli chwalić tradycyjną polską gościnność; również dlatego że ci… pokonali drużynę gospodarzy.
Tradycyjny, polsko-niemiecki mecz odbył się w sobotę, 21 lipca. Dzień później na Placu Farskim miały miejsce Międzynarodowe Drużynowe Mistrzostwa Lędzin w szachach błyskawicznych. W zawodach udział wzięło aż pięć drużyn z Lędzin (dwie z KSz Górnik Lędziny i trzy z MOK Lędziny), nadto dwie z Altrip i po jednej z Podlesia, Bierunia, Mysłowic, Tychów i Zabrzegu. Po jedenastu podwójnych, pięciominutowych rundach najlepsi okazali się szachiści z Podlesia przed drużynami z Altrip i z Lędzin.
– To było świetne wydarzenie, gościnni ludzie, silni zawodnicy, dużo dobrej zabawy, perfekcyjna organizacja. Wynik nie jest aż tak ważny. Cieszy, że nikt z naszej drużyny nie przegrał w sobotę na szachownicy swojego meczu, ale dla mnie – i myślę, że również dla całej drużyny – o wiele ważniejsze jest zawiązywanie znajomości z przyjacielskimi ludźmi z Polski. Dziękujemy za wszystko – komentował Maximilian Meinhardt.
– Oczywiście, przyjechaliśmy tu i chcieliśmy wygrać, ale przede wszystkim spędzić mile czas, spotkać przyjaciół. Tak, myślę, że to jest o wiele ważniejsze. Czekamy na kolejną wizytę Polaków. Liczę na to, że nawiążemy do czasów, kiedy składy obu ekip liczyły po czternastu szachistów – dodał Dominique Sattel.