Kolejne kłamstwo gazety kojarzonej z Markiem Spyrą
Gazeta kojarzona z Markiem Spyrą coraz bardziej przypomina brukowca, podającego niesprawdzone plotki, niż prasę informacyjną. W ostatnim jej wydaniu na pierwszej stronie, podane zostało ewidentnie kłamstwo, że „W budżecie Lędzin na 2023 rok nie ma ani złotówki na sport!” A wystarczyło sprawdzić, aby okazało się, że lędzińscy podatnicy na działania związane ze sportem wydadzą w roku 2023 około 300 tys. zł, bez wliczania kosztów utrzymania obiektów sportowych. To nie krasnoludki finansują utrzymanie infrastruktury sportowej w naszym mieście i bezpłatne zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży, ale lędzińscy podatnicy.
Klub Tenisa Stołowego „Lędziny” jako pierwszy w tym roku otrzymał około 17 000 zł na swoją działalność.
Próbują wmówić mieszkańcom, że Gmina Lędziny nie ma w budżecie pieniędzy zaplanowanych na sport. Tak oczywistego kłamstwa nie można zostawić bez odpowiedzi, tym bardziej, że najnowszy program dofinansowania sportu w ramach alternatywnej formy spędzania wolnego czasu, umożliwi wszystkim lędzińskim dzieciom i młodzieży skorzystania z bezpłatnych zajęć z piłki nożnej, pływania, tenisa stołowego i szachów.
Nieupoważniony przez zarządy stowarzyszeń: szachowego i pływackiego radny powiatowy Marcin Majer deklaruje, że będzie także „walczył o szachistów i pływaków”. Proponuję, aby pan radny zmienił mentora, bo w samorządzie się współpracuje a nie walczy. To po pierwsze. A po drugie, stowarzyszenia, które dotychczas otrzymały dofinansowanie do swojej tegorocznej działalności są zadowolone z jego wysokości. Szachiści i pływacy także.
Środki na wsparcie lędzińskich stowarzyszeń sportowych pochodzą z tzw. „alkoholówki”, czyli opłat wnoszonych do gminnej kasy za sprzedaż napojów alkoholowych. Pomysł aktywizacji lędzińskich dzieci i młodzieży poprzez tworzenie dla nich alternatywnych form spędzania wolnego czasu (w oderwaniu od komputera, smartfona i telewizora) podoba się rodzicom i jest akceptowany przez lędzińskich radnych, co w przypadku naszego samorządu nie jest zjawiskiem codziennym. Dzięki takiemu rozwiązaniu finansowania sportu nie są ograniczane wydatki na oczekiwane przez mieszkańców remonty dróg czy dofinansowanie wywozu śmieci.
Ze środków pochodzących z tzw. „alkoholówki” sfinansowano także zajęcia sportowe w trakcie ferii zimowych. Ponad 1700 wejść na lędziński basen, na którym po raz kolejny nie zabrakło uwielbianych przez dzieci torów wodnych. Wszystkie chętnie korzystały z tej wodnej atrakcji, a te chcące odrobinę klasycznie popływać miały również do dyspozycji dwa tory basenu.
Zajęcia odbywały się także w hali sportowej na 6 piętrze budynku. Podczas zajęć grupy grały w siatkówkę, piłkę nożną i koszykówkę. W poniedziałki, środy i piątki w sali lustrzanej odbywały się zajęcia z tenisa stołowego z instruktorami z Klubu Tenisa Stołowego Lędziny, a we wtorki i czwartki odbywały się zajęcia karate prowadzone przez Aleksandrę i Artura Jaworskich z Klubu Karate Kyokushin Jaworscy Dojo oraz zajęcia taneczne breakdance/hip-hop z Dariuszem Krylą.
Stowarzyszenie MKS Lędziny nie było zainteresowane pozyskaniem środków na prowadzenie zajęć sportowych z dziećmi i młodzieżą podczas ferii zimowych. Na szczęście sport w Lędzinach to nie tylko MKS Lędziny.
Należy przypomnieć, że najpierw w tej „gazecie” próbowali zastraszyć mieszkańców sugestią rozbioru Lędzin przez sąsiadów, bo rzekomo nasze miasto jest tak strasznie zadłużone. A prawda jest taka, że systematycznie spłacamy długi zaciągnięte przez poprzedników. W roku 2014 zadłużenie wynosiło 20,4 mln zł, a dzięki terminowym spłatom na koniec 2023 r. wyniesie ono 10,5 mln zł.
Potem próbowali wypłynąć na wywołanej przez siebie „aferze wodnej”. Pisali, że władze miasta nic nie robią. To kolejne kłamstwo, bo efekty naszych niezwłocznych i skutecznych działań są widoczne dla wszystkich mieszkańców. Przywrócone zostało poprzednie źródło zasilania Lędzin w wodę.
Następnie próbowali zasiać wśród Lędzinian panikę, jakoby to gmina nieprawidłowo realizowała rządowy program umożliwiający mieszkańcom zakup węgla po preferencyjnych cenach i zamówiła w PGG tylko 100 ton węgla. Bardzo łatwo obaliliśmy te kłamstwa i udowodniliśmy, że sprzedaż węgla odbywa się zgodnie z zasadami ustalonymi przez Rząd RP i Zarząd PGG, tak samo jak w pozostałych gminach naszego powiatu. Jeszcze w grudniu 2022 r. gmina otrzymała informację z PGG o przydzieleniu 570 ton węgla zgodnie ze złożonym zamówieniem.
Swego czasu redakcja tej gazety, pragnę przypomnieć, kojarzonej z radnym Markiem Spyrą sondowała zainteresowanie mieszkańców Lędzin odwołaniem w referendum mnie jako Burmistrza Miasta Lędziny. Teraz ta sama redakcja sugeruje usunięcie już nie tylko mnie, ale także całej Rady Miasta Lędziny i wprowadzenie nadzoru komisarycznego.
Wybrany w Lędzinach radny powiatowy Marek Spyra kojarzony jest z „gazetą”, która zamieszcza kłamliwe sugestie albo wręcz kłamstwa dotyczące funkcjonowania naszego miasta. Uważam, że działalność pana radnego Spyry i jego ataki na mnie przy każdej okazji nie są bezinteresowne.
Żeby wygrać wybory, trzeba kłamać - podpowiada opozycji były polityk Janusz Palikot. Wtóruje mu europoseł Marek Belka, który mówi wprost: „Dzisiaj mam wrażenie, że trzeba w polityce kłamać. Po prostu kłamać. I nie to, że kłamstwo ma krótkie nogi, tylko ma szybkie nogi. Innymi słowy, trzeba jedno kłamstwo trzeba przykryć drugim kłamstwem. Tak, żeby o tamtym pierwszym ludzie zapomnieli". Moi przeciwnicy kłamią i jedno kłamstwo przykrywają kolejnym, mając nadzieję, że to jest droga do wygrania wyborów. Pragnę dodać, że nie tylko ja tak uważam.
Wielka Warszawka zawitała do Lędzin…
Krystyna Wróbel
Burmistrz Miasta Lędziny
